Sobotnia noc spędzona w Terrassa z guacamole i tequilą. Skończyło się pisanie o biedzie i nierówności, teraz historia w wydaniu chilijskim i burbońskie reformy na ziemiach inkaskich... miesiąc bogaty w lektury różnego typu i czterogodzinne wykłady.
..........................................................................autor wiersza: Adam Ważyk..........
Po drugiej stronie mowy trawy
gdzie słowa mają ciężar losu
tam się spotkamy
za metafizyką smutnych ogrodów
za naprzykrzoną myślą o śmierci
tam mnie znajdziecie
Tam gdzie za lasem widzi się drzewa
i każdy listek ma imię własne
tam się spotkamy
tam gdzie się milczy bez piasku w ustach
i każdy wiersz jest rozmową
tam mnie znajdziecie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz