Gdańsk otulony śniegiem. Pięknie jest. Na Motławie woda zamarzła tak głęboko, że bez strachu chodzą po niej rybacy. Choć dziwny ten brak obaw, bo strach przecież myśleć, co mogą wyłowić z tego rzecznego bagienka. Jednak mimo fosforyzujących ryb, jest po prostu pięknie. Przy starej, ręcznie malowanej lampce na korbkę, z widokiem na ośnieżone dachy i drzewa pokryte białym puszkiem. W nocy pogaduchy z Basią, Karoliną i Dorotą przy pysznej kolacji, świątecznych piernikach, truflach i winie Egri Bikaver. Spokój. Dobrze jest wrócić.
1 komentarz:
gdzie jesteś teraz? ?
ściskam serdecznie !
Prześlij komentarz